Marihuana w internecie

Zacznijmy od początku, niby nikt nie słyszy, ani nie widzi problemu handlu narkotykami a jednak jest to dość poważny problem w sieci. Posiadanie, uprawianie marihuany jest stanowczo zakazane w naszym kraju, mimo to wiele witryn ma swoje zdanie na ten temat…

W pierwszej kolejności uzasadnijmy sobie czemu powinniśmy zwalczać roślinkę o nazwie marihuana. Na pewno nie raz obiło Ci się o uszy „przecież zioło nie uzależnia” lub „a co złego jest w paleniu marihuany”, no właśnie co złego? Już odpowiadam, marihuana uzależnia! Terapia dla uzależnionych tą używką jest długotrwała. Nie dość że właśnie dowiedziałeś się że marihuana uzależnia to powiem Ci więcej, uzależnia i to bardzo szybko. Większość ludzi którzy palą trawkę nie wie o tym że już nie potrafią bez niej się obejść bronią się przed samym i sobą „ jakbym chciał/a to w każdej chwili mogłabym już więcej nie zapalić”…akurat. Może znajome Ci są zachowania takie jak: ból głowy, brak nastroju, rozdrażnienie bezsenność lub odwrotnie nadmiar snu..to wszystko oznacza już że jesteś uzależniony…a fachowo to tzw. zespół abstynencyjny.

Jeśli chodzi o narkotyk zwany powszechnie Marihuaną, jest on nielegalny. Mimo to, ludzie nadal mogą mieć z nim styczność. Szczególnie korzysta z tego młodzież, która nie ukrywa zainteresowania tym narkotykiem. Co raz częściej na portalach społecznościowych, bądź słuchając rozmów nastolatków możemy zaobserwować brak ustosunkowania się do zakazu danego przez Władzę wobec Marihuany. Małoletni często porównują zioło z alkoholem, dzięki czemu Marihuana zdobywa co raz większe uznanie, gdyż nie wyrządza szkód.

Uzależnieni tą ponoć magiczną roślinką nie potrafią już bez niej funkcjonować normalnie. To znaczy, że zwykłe przyjemności nie sprawiają tyle przyjemności niż po zaciągnięciu się ziołem..np. Seks. Nie raz napotkałeś się na stwierdzenie „seks po buchach jest świetny” . To nie tak, on jest lepszy bo seks bez „wspomagacza ” jest mniej odczuwalny. Wszystko to dzieję się dlatego, że osoba uzależniona nie jest w stanie pozytywnie czy kreatywnie myśleć..

Pamiętaj, że w większości przypadków ta Twoja nie winna marihuana jest początkiem drogi do cięższych narkotyków.. i jeszcze jedno dzisiejsza marihuana jest napakowana wspomagaczami. Więc nie palisz czystej konopi..

Nasze prawo naprawdę jest nie zrozumiałe, niby uprawiać roślinek o nazwie marihuana nie można ale sprzedaż samych nasionek nie jest nielegalna. Ponadto pisanie, mówienie o tym także nie jest zabronione. Sprzedać zioła nie możesz ale dokładnie możesz pokazać jak używa się czy uprawia konopie. Dziwne te nasze prawo… idealny przykład to ustawa o uprawie maku, który może być wykorzystany do uprawy heroiny.

Dodatkowo nasze prawo nie zmienia się pod względem narkotyków miękkich, ustawa spisana w 1997 roku nie przewidziała tego, że narkotyki będą rozprowadzane drogą internetową. Dlatego wydaje się, że prawo polskie jest niesprecyzowane.

W wyżej wymienionej umowie zwraca na siebie uwagę artykuł 58:
„ Kto, wbrew przepisom ustawy, udziela innej osobie środka odurzającego lub substancji psychotropowej, ułatwia albo umożliwia ich użycie albo nakłania do użycia takiego środka lub substancji, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3 „

Wydawałoby się , że rozpowszechnianie informacji o marihuanie w internecie to ułatwianie… Czy na pewno?

No i sieć jest bardzo pomocna… wpisujesz w wyszukiwarkę Google słowo ”zielsko” i co mamy?
Jednym z pierwszych stron jest strona www.zielsko.za.pl gdzie wchodząc na stronę od razu mamy informację o tym, że strona jest przeznaczona dla celów edukacyjnych…po czym jest zakładka „Oszukać test” gdzie są informację jak oszukać test na THC. Brawo! Rzeczywiście cel edukacyjny..

Pójdźmy o krok dalej… tym razem wpisuję w google „sklep z marihuaną”. No i proszę… przebierać i wybierać… na pierwszym miejscu jest www.thc-thc.com z dopiskiem najstarszy sprawdzony sklep. Następnie holenderskiskun.pl czy www.shop.kanabis.info gdzie przeczytamy „nasz sklep z nasionami marihuany budujemy na zadowoleniu naszych klientów”. Nic innego jak tylko kupować…

Coś z tym trzeba zrobić…?
Chyba tylko jedno… uświadomienie właścicielom, że oni prowadząc takie strony prowokują młodzież dając do myślenia , że marihuana to rzeczywiście nic złego. Czy oni nie mają dzieci? Nie myślą o ich przyszłości?… to wszystko to jeden znak zapytania.

Wydawałoby się , że rozpowszechnianie informacji o marihuanie w internecie to ułatwianie… Czy na pewno?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *