Jakość dźwięku, na równi z obrazem stanowi o wartości domowej rozrywki. Z tym zdaniem polemizować mogą miłośnicy czystego brzmienia, dla których to właśnie doznania audio stoją zdecydowanie wyżej niż pozostałe formy przekazu. Niezależnie jednak od upodobań każdy z nas przyzna, że dobra jakość dźwięku to gwarancja niezapomnianych wrażeń.
Wybieramy sprzęt audio
Na wstępie konieczne będzie określenie sposobu, w jaki korzystać będziemy ze sprzętu audio. Inne wymagania postawimy przed zestawem, który ma nam dostarczyć oszałamiających wrażeń podczas seansu kina domowego, czego innego będziemy oczekiwać od sprzętu dedykowanego do odsłuchu muzyki. Oczywiście, amplituner kina domowego odtworzy muzykę, zarówno tę w postaci cyfrowej, jak i pochodzącą z tradycyjnych nośników, a wzmacniacz stereo pozwoli nam usłyszeć ścieżki dialogowe w ulubionym serialu, jednak jeśli możemy sobie pozwolić na taką inwestycję, to postarajmy się o dobranie sprzętu dostosowanego do oczekiwań. Będzie łatwiej i efektywniej.
Na największą uwagę zasługuje dobór kolumn. Częstym błędem jest przeznaczanie większości budżetu na zakup wzmacniacza, tunera, odtwarzacza cd, słowem wszystkich tych elementów, które są źródłami dźwięku. Na zakup kolumn zazwyczaj już nie wystarcza. Tymczasem proporcje powinny być odwrotne. O ile najlepszy nawet odtwarzacz w połączeniu z kiepskimi głośnikami przyniesie swojemu właścicielowi jedynie rozczarowanie, o tyle dobre kolumny potrafią uratować jakość dźwięku pochodzącego ze źródeł marnej jakości. Warto jednak pamiętać, że kolumny kolumnom nie są równe. Inne preferencje będzie miał fan trance, zupełnie czego innego będzie poszukiwał miłośnik jazzu i klasycznych brzmień. Z tego też powodu, jeżeli tylko to możliwe, brzmienie sprzętu należy poznać jeszcze przed zakupem.
Dlaczego dobry sprzęt źle brzmi?
Zestaw audio wybrany i przesłuchany, wszystkie elementu po przywiezieniu do domu zostały starannie rozpakowane i podłączone. Szczęśliwy właściciel rozsiada się w fotelu i wciska przycisk Play. Zamiast oczekiwanej uczty wrażeń, do uszu odbiorcy dobiegają jednak dźwięki zupełnie inne od oczekiwanych. To, co w sklepie kusiło czystym, głębokim brzmieniem z nisko schodzącym basem i wyraźną, a jednocześnie nieprzerysowaną górą pasma, w domowym zaciszu zdaje się brzmieć nienaturalnie i z całą pewnością nieprzyjemnie. Tony niskie wprawdzie są, ale daleko im do spodziewanej soczystości, scena muzyczna jest trudna do zlokalizowania, pojawia się nieprzyjemny pogłos. Wina za tę katastrofę jakościową nie leży po stronie sprzętu. To najczęściej konsekwencje złej akustyki pomieszczenia odsłuchowego.
Podstawowy problem stanowią niewłaściwe proporcje pomieszczenia oraz puste ściany sprzyjające niekontrolowanemu odbijaniu się fal dźwiękowych. Zniwelowanie problemu proporcji może się okazać trudne lub wręcz niemożliwe w realizacji, warto jednak wypróbować inne rozstawienia kolumn głośnikowych. Kontrolę dźwięku umożliwiają natomiast panele akustyczne wykonane z dedykowanych materiałów dźwiękochłonnych. Stanowią one skuteczne remedium na problem odbijających się fal, a dzięki atrakcyjnej formie i wysokiej estetyce pełnić mogą również funkcję dekoracyjną. To zdecydowanie najprostsza i najskuteczniejsza metoda na poprawę brzmienia domowego zestawu audio.