Wiele osób błędnie uważa, że w Internecie wszyscy jesteśmy anonimowi. Niektórzy wykorzystując to czują się bezkarni w krytykowaniu jak i obrażaniu internautów. Czy jednak istnieje tutaj bezkarność czy może za tego typu pomówienia możemy nawet trafić do więzienia? Zagłębiając się w ten artykuł dowiecie się jak bezpiecznie korzystać z Internetu.
Kiedy i kto może zostać ukarany karą grzywny, ograniczeniem lub też pozbawieniem wolności za pomówienia w Internecie?
Według Kodeksu Karnego jeśli internauta pomawiający innego internautę (w tym osobę prawną, jednostkę organizacyjną nie podlegającą osobowości prawnej, grupę osób itp) przyczyniając się tym samym do narażenia na utratę zaufania jakie wymagane jest dla utrzymania stanowiska (w tym także zawodu czy też rodzaju prowadzonej działalności gospodarczej), podlega on karze grzywny lub ograniczenia, a niekiedy nawet pozbawienia wolności na okres do 1 roku. Zatem jeśli dopuścimy się takiego czynu (pomówienia w typie podstawowym) jesteśmy narażenia na surową karę za nieodpowiedzialność. Ponadto warto jest wiedzieć, że jeśli dojdzie do skazania oskarżonego o pomówienie, to Sąd może nawet orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, PCK czy nawet na inny cel społeczny, jaki zostanie wskazany przez pokrzywdzonego. Wysokość jest zależna, ale zwykle nie przekracza 100 000 złotych. Co więcej każdy pokrzywdzony w tym przypadku ma także możliwość wnioskować o podanie wyroku sądowego do publicznej wiadomości. Jednak od Sądu zależy już w jaki sposób i w jakim miejscu będzie ono opublikowane. Koszty całej rozprawy pokrywa naturalnie sprawca przestępstwa, czyli osoba, która dopuściła się pomówienia.
Niewątpliwie należy tutaj nadmienić, że nie jest ograniczona wolność słowa w Internecie i nie każdy wpis umieszczony przez Was na forum czy innych stronach internetowych zostanie uznany przez przestępstwo. W Kodeksie Karnym przewidziane zostały sytuacje, kiedy osoba (internauta), który dokonał wpisu nie poniesie żadnej odpowiedzialności.
Pierwszym i podstawowym punktem, który wskazuje na fakt iż osoba ta nie popełniła przestępstwa jest przykład, kiedy zarzut uczyniony niepublicznie okaże się być prawdziwy. Zatem jeśli internauta publicznie rozgłasza prawdziwe zarzuty dotyczące na przykład postępowania osoby, która pełni funkcję publiczną czy też służy obronie społecznej w uzasadnionym interesie. Dzieje się tak, gdyż zakres spraw publicznych jest zwolniony z odpowiedzialności karnej za zniesławienie, jeśli ktoś cytuje cudzą wypowiedź. Wówczas muszą jednak być spełnione konkretne warunki, do których należą między innymi:
– cytowanie nieanonimowej wypowiedzi,
– umieszczanie wypowiedzi, która jest cytatem rzeczywistym,
– cytowanie wypowiedzi, które mają charakter informacyjny o danej sprawie publicznej.
Jednak nawet kiedy osoba oskarżona wstępnie o pomówienie, nie poniesie odpowiedzialności może jeszcze zostać oskarżona o zniewagę. Należy jednak umieć odróżnić wyrażanie własnej opinii czy oceny od pomówienia. W końcu żyjemy w kraju, w którym istnieje coś takiego jak wolność słowa, jednak warto jest wiedzieć gdzie leżą jego granice.