Coraz częściej spotykamy się z sytuacją, gdy ktoś narusza nasze prawa autorskie. Szczególnie w dzisiejszych czasach, gdzie większość spraw załatwia się przez internet. Na szczęście ustawa zwalcza tego typu naruszenie poprzez odpowiednie narzędzia o których warto wiedzieć.
Prawa autorskie to jedna z części które przedstawiają potencjalnego twórcę. Nikt nie ma prawa nakazywać aby zrzec się praw autorskich oraz ustalać czas ich ważności. Jedyną osobą, która ma prawo decydować czy chce zachować prawa autorskie czy nie, jest sam autor danego tekstu. Prawa autorskie są o tyle ważne, co dają nam pewność że treść zostanie nie zmieniona a forma pozostanie taka sama no i oczywiście nikt nie podpisze się imieniem i nazwiskiem pod naszym tekstem.
Naruszanie praw autorskich w XXI wieku jest coraz częściej zauważalne. Szczególnie naruszanie pojawia się przy fotografii, często pisząc artykuły bądź zakładając blogi używamy obrazów,fotografii. Często pewnie nie świadomie naruszamy prawa autorskie.
Nasuwa się pytanie, w taki razie jak ma bronić się potencjalny twórca, jeżeli zostały naruszone jego prawa autorskie? Po pierwsze trzeba ustalić kto dopuścił się czynu, najlepiej ustalić nick, dane, jakiekolwiek informację o tej osobie. Jeżeli udało nam się ustalić dane,drugim krokiem powinno być powiadomienie o naruszeniu praw autorskich poprzez wezwanie adresowe.
W większości to wystarczy, ponieważ ludzie boją się konsekwencji i od razu naprawiają błąd. Gdy jednak odpowiedzi i czynów brak, wtedy mamy prawo do roszczeń wobec sprawcy .
Roszczenie dotyczą usunięcia wszelkiego rodzaju zdjęć, artykułów oraz nazwisk innych niż nazwisko autora. Mamy także prawo o uzyskania zadośćuczynienia, jednak to nastąpi tylko wtedy gdy naruszenie było zawinione tzn. gdy np. umieszczone zostanie zdjęcie bez podania twórcy, a osoba która wstawiła zdjęcie zna autora.
W takim wypadku pokrzywdzony ma także prawo żądać aby kwota zadość uczynienia wpłynęła na społeczny cel np. dom dziecka.
Jest jeszcze jedna forma jaką można ukarać osobę, która dopuściła się naruszenia praw autorskich. Możemy żądać aby ta osoba złożyła publiczne przyznanie się do złamania prawa. Dużo osób wybiera właśnie to opcję, wszystko dlatego aby ostrzec innych użytkowników internetu przed tym człowiekiem.
Pamiętajmy więc, że za każdy razem gdy mamy zamiar wstawić nowe zdjęcie czy artykuł sprawdźmy kto jest autorem a najlepiej gdybyśmy podali nazwisko autora. Oczywistą sprawą jest fakt iż powinniśmy uzyskać zgodę na użycie danego pliku aby nie narazić się na oskarżenia wobec naszej osoby, aby nie stracić dobrego wizerunku, który tak ciężko jest potem odbudować.
W marcu ubiegłego roku miłośnicy muzyki napotkali komunikat:
BlueBeat – strona internetowa, która oferowała nieautoryzowane cyfrowe wersje przebojów grupy The Beatles, w cenie 15 pensów za sztukę znalazła się w opałach. Grupa EMI, Capitol Records oraz Virgin Records America domagają się łącznie 594.000 funtów zadośćuczynienia.
BlueBeat od listopada 2009 roku sprzedało ponad 67.000 piosenek kultowego zespołu z Liverpoolu. Oczywiście to nic, w porównaniu do 2 milionów piosenek sprzedanych przez Apple w pierwszym tygodniu istnienia sklepu.
Tłumaczenie właścicieli portalu było bardzo skomplikowane i zawiłe, a linia obrony przypominała najbardziej absurdalne tłumaczenia ucznia, który nie odrobił pracy domowej. Sędzia prowadzący wyrok bez wahania wydał wyrok skazujący twórców strony. Prawnicy BlueBeat byli zadowoleni z wymierzonej im kary, najprawdopodobniej wiedzieli, że wyrok jest i tak stosunkowo łagodny.
Jednak luźne traktowanie praw autorskich, to internetowa norma. Do rozpowszechniania i (nielegalnej) sprzedaży plików audiowizualnych stosuje się narzędzia takie jak:
• Peer2Mail (w skrócie P2M) – jest to technologia wymiany plików opierająca się o wykorzystanie kont pocztowych w charakterze miejsca ich przechowywania,
• P2P (ang.) Peer-to-Peer 0 jest to model komunikacji w sieci komputerowej, zapewniający wszystkim hostom te same uprawnienia, w odróżnieniu od architektury klient-serwer.
W tej sytuacji udostępniane pliki to przede wszystkim to, czego nie można znaleźć na publicznych serwerach WWW. Są tam udostępniane różne utwory, na które właściciel praw autorskich nie wyraził zgody. Do takich plików zaliczamy:
– muzykę
– filmy
– książki w postaci elektronicznej
– programy komputerowe
Naturalnie część plików jest udostępnianych za zgodą właścicieli praw autorskich, inne nie potrzebują już koniecznych zgody (ze względu na upływ czasu) albo w świetle prawa mogą być rozpowszechniane. Niesłabnące kontrowersje jednak, zwłaszcza ze strony właścicieli praw autorskich lub autorów, budzi korzystanie z sieci P2P do pobierania treści zastrzeżonych prawem.
• FTP protokół transferu plików (ang. File Transfer Protocol) – to protokół komunikacyjny typu klient-serwer wykorzystujący protokół TCP według modelu TCP/IP (krótko: połączenie TCP), umożliwiający dwukierunkowy transfer plików w układzie serwer FTP–klient FTP.
• WWW – Internet – czyli ogólnoświatowa sieć komputerowa, określana również jako sieć sieci. Internet, w sensie technicznym, to przestrzeń adresowa zrealizowana przy wykorzystaniu protokołu komunikacyjnego IP. Działa w oparciu o specjalistyczny sprzęt sieciowy oraz istniejącą już infrastrukturę telekomunikacyjną.
Witryny www również mogą być wykorzystywane przez użytkowników do umieszczanie na nich przeróżnych plików, to co wciąż budzi kontrowersje, to fakt, że nierzadko są to dane chronione prawem autorskim.