Split payment to nowa forma płatności, z którą spotyka się coraz więcej przedsiębiorców. Oznacza ona płatność w taki sposób, że kwota netto jest przelewana na standardowe konto odbiorcy przelewu, a podatek VAT na jego specjalne subkonto, z którego można opłacać wyłącznie podatki i świadczenia jak VAT, CIT, PIT, czy ZUS, lub też VAT z innych faktur, ale tylko split paymentem.
Zgodnie z najnowszymi przepisami ustawy o podatku VAT, niestosowanie split paymentu, gdy istnieje taki obowiązek, wiąże się z dużymi karami. Jak zidentyfikować fakturę, którą powinniśmy zapłacić split paymentem i co się stanie, gdy mimo takiego obowiązku dokonamy zapłaty w inny sposób?
Faktura przeznaczona do zapłaty tzw. splitem posiada specjalne oznaczenie. Określa jest ustawa o podatku VAT po zmianach z dnia 1 listopada 2019 r. To oznaczenie to „mechanizm podzielonej płatności”. Gdy zobaczymy je na fakturze oznacza to, że powinniśmy dokonać płatności za pomocą odpowiedniego komunikatu w banku. Niemal każdy polski bank wprowadził taką opcję przy swoich przelewach. Wystarczy, że oznaczymy przed wysłaniem pieniędzy okno „split payment” znajdujące się zwykle obok okna „przelew standardowy”. Wówczas wyświetlą się nam dodatkowe pola, które musimy uzupełnić przy takim przelewie, a więc kwota do zapłaty i kwota VAT, czy też numer NIP odbiorcy. W ten sposób przelew jest identyfikowany w odpowiedni sposób dla Urzędu Skarbowego, co ułatwia wszelkiego rodzaju kontrole dokonywanych przez podatników płatności.
Gdy nie zastosujemy w naszej płatności mechanizmu podzielonej płatności, pomimo takiego obowiązku, narażamy się na karę w wysokości 30% podatku VAT wynikającego z wystawionej przez sprzedawcę faktury, jeśli przelew był na kwotę wyższą niż 15.000 zł brutto. Na przykład, jeśli zapłacimy fakturę na split payment, w kwocie brutto 36.900 zł, w tym VAT 6.900 złotych w standardowy sposób, wówczas kara, którą poniesiemy, wyniesie 2.070 zł (30% z 6.900 złotych). Warto zatem przeszkolić osoby dokonujące w firmie płatności, by uniknąć problemów.